ta Ukrainka powraca z nowym singlem "Próbuję coś zmienić"

Za produkcje utworu odpowiada amerykański producent Rya Mann. W listopadzie ukaże się również jej wspólny numer z Dannym Brownem, na jego nadchodzącej płycie "Stardust".

ta Ukrainka

Foto: mat. pras.

Po roku przerwy raperka powraca w wielkim stylu. Niedawno ogłosiła, że pojawi się na nadchodzącym albumie jednego z najpopularniejszych alternatywnych raperów z USA - Dannego Browna, a teraz publikuje świetny nowy singiel - "Próbuję coś zmienić". Utwór jest opowieścią o codzienności i codziennej walce. To szczery dziennik z dążenia do zmiany. Całą historię dopełnia mocny bit wyprodukowany przez Rye Manna, w którym słychać mocną hiphopową perkusję, gitary, saksofon i chórki. Słychać w produkcji inspirację cięższymi brzmieniami, a jednak bit nie daje się zaszufladkować. 

 

"Stardust" 

Rye Mann to amerykański producent muzyczny i artysta z Oakland w Kalifornii. Jest członkiem grupy Trey Coastal oraz duetu producenckiego SumoLove. Jego twórczość obejmuje m.in. hip-hop, neo-soul i instrumentalne brzmienia. Odpowiada również za produkcję nadchodzącego utworu "The End" z płyty "Sturdust" Dannego Browna, do którego dograła się ta Ukrainka. Przy produkcji miał wsparcie od Quadeci i Cynthoni. Utwór ukaże się 7 listopada, razem z premierą całego albumu. 

Codzienna walka

"Próbuję coś zmienić" to prosta historia o zwykłym dniu - pobudce wcześnie rano, porannym pośpiechu i fizycznej pracy, ale również o walce z oczekiwaniami - własnymi i innych ludzi. Okładka singla nie jest przypadkowa - lalka robiąca selfie na tle kuchennego pożaru to symbol codzienności, która zmienia zwykłe obowiązki w pole bitwy. Chociaż stylistycznie utwór różni się od poprzednich numerów raperki, to słychać w nim podobną wrażliwość i obserwacje, które znamy z singli "b a n d a s m u t a s ó w" i "s k o c z w s z u w a r y".

***

gV